wtorek, 27 czerwca 2017

Pasta do mózgu / „Dryl” Wojciecha Bruszewskiego w Teatrze Powszechnym w Łodzi


Scena zbiorowa. Fot. Katarzyna Chmura / Teatr Powszechny w Łodzi
Wojciech Bruszewski, ważny artysta wizualny, związany z łódzkim środowiskiem awangardowym, napisał swoją jedyną sztukę teatralną „Dryl” w końcowej fazie choroby nowotworowej. Zgłosił ją do drugiej edycji krajowego konkursu „Komediopisanie” na współczesny tekst komediowy w Teatrze Powszechnym w 2009 roku. Wtedy wygrało, co za paradoks, „Życie” Jarosława Jakubowskiego, lekka komedia o umieraniu. Zresztą żaden z nagrodzonych tekstów („Kochanowo i okolice”, „Letnisko”) nie miał szczególnej pretensji do pogłębionej myśli. „Dryla”, który akurat te pretensje przejawia, nie dostrzeżono, może dlatego, że warsztatowo od nich odbiegał. To jednak całkiem inny gatunek.

A temat – poważny. Stan zębów obywateli jest fatalny, służba zdrowia, zastygła w stanie rozkładu, im nie pomaga. Pacjenci muszą przychodzić ze swoimi wiertłami, usługi świadczą im dentyści-sadyści, w najlepszym razie lekceważący ich. Tymczasem totalitarne zakusy zaczyna przejawiać państwo, w którym wiele do powiedzenia ma rosły Prezes (Jan W. Poradowski), postać nieokreślona i symboliczna raczej, skrzyżowanie wytwornego mafiozo z szarą eminencją; kręcący się wokół niego dwaj „goryle” w maskach meksykańskich zapaśników i z karabinami na szyjach wyglądają jak zamachowcy z filmów klasy „B”. Sam Prezes skrywa twarz za maską jak Fantomas z serii popularnych francuskich komedii. Chce on przejąć kontrolę nad mózgami obywateli, do których droga prowadzi przez ich… zęby. [...]

Pełna treść recenzji na portalu e-Kalejdoskop.pl
http://www.e-kalejdoskop.pl/teatr-a214/pasta-do-mozgu-r5320
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz