wtorek, 7 listopada 2017

Grzeszna baba / „Złota rybka” w Teatrze Lalek Arlekin im. H. Ryla w Łodzi


RECENZJA. Kapitalną „Złotą rybką” zaczął nowy sezon Teatr Lalek „Arlekin” w Łodzi, pokazując, że możliwa jest „trzecia droga” w realizacji literackiej klasyki. Premiera towarzyszy 8. edycji festiwalu Łódź Czterech Kultur. Pisze Łukasz Kaczyński.

To oczywiście – na potrzeby recenzji – pewne uproszenie, że drogi są tylko dwie. Ale właśnie spektakl Mai Garmulewicz, studentki Szkoły Filmowej w Łodzi, nie zalicza się do żadnego z narzucających się sposobów traktowania tekstów zakorzenionych w kanonie teatru lalkowego, teatru dla młodego widza. Nie jest on mocnym aktualizującym odczytaniem, które uruchamia skojarzenia z aktualiami i sięga po dobrze już rozpracowane środki wyrazu współczesnego „dorosłego” teatru, podważającego przewodnia rolę tekstu i słowa. Nie został też przygotowany z przesadną pokorą wobec Tradycji i Autora (koniecznie wielkimi literami) – duch swobody jest wyczuwalny od pierwszych scen i króluje na scenie do końca.

Narzucająca się potencjalna estetyka i konwencja – baśń napisał Aleksander Puszkin (przetłumaczył czy też spolszczył Julian Tuwim), zatem aż prosi się, by na scenie było jak między półkami w Cepelii – też nie jest wcale oczywista. Główny powód jest taki, że dla Mai Garmulewicz każdy z ważnych elementów przedstawienia jest dopiero tworzywem do obróbki, a nie gotowym składnikiem. A młoda reżyser przy żadnym nie „majstruje” na tyle, by w procesie twórczym to siebie eksponować.

Najpierw zatem: tekst – został poddany skrótom i adaptacji (stąd zmiana oryginalnego tytułu), zredukowano długość niektórych sceny bez rozbijania fabularnej konstrukcji, w pewnych fragmentach po niewielkiej ingerencji zyskał na aforystyczności, a utracił archaizmy. Następnie: [...]

Całą recenzję można przeczytać w serwisie e-Kalejdoskop.pl
http://www.e-kalejdoskop.pl/teatr-a214/grzeszna-baba-r5666

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz